wtorek, 28 grudnia 2010

Dlaczego boimy się w to grać?

Dla wielu graczy to seria "Resident Evil" zapoczątkowała rozwój najbardziej ciekawych i zarazem przerażających gier horrorów.

Wydana w 1996 roku na konsolę Playstation wyniosła ten gatunek na szczyt, który od tamtej pory nie notuje spadku zainteresowania. Dobre gry tego typu pojawiły się i nadal pojawiają na rynku w kolejnych odsłonach. Można tu mówić głównie o dwóch legendarnych pozycjach: "Resident Evil" i "Silent Hill". Jednak gry horrory to znacznie więcej wspaniałych pozycji, nadających charakter temu gatunkowi.



Co takiego strasznego jest w grze?



Jedną z głównych cech charakterystycznych w gatunku gier horrorów, która odróżnia je od innych, jest napięcie, jakie gracz odczuwa niemal przez cały czas, prężąc się w fotelu przed monitorem. Pomimo tego, że gry te potrafią być wysoce interaktywne, to główną uwagę przy ich tworzeniu zwraca się na niesamowitą atmosferę. Tajemnicze pomieszczenia, dziwne postacie, niezrozumiałe zjawiska, odgłosy wydobywające się znikąd tworzą całą straszną "otoczkę" gier. Do tego jeszcze stałe poczucie zagrożenia spowodowane możliwością pojawienia się niebezpieczeństwa z każdej strony i w każdym najmniej spodziewanym momencie. Kolejny ważny i charakterystyczny element: izolacja. Większość gier tego gatunku przedstawiają bohatera uwięzionego w pustym domu lub opuszczonym mieście. Lokacje są często nawiedzone lub opanowane przez potwory, zombie lub nadnaturalnych wrogów. Jedynym celem nadrzędnym jest zwykle ucieczka z określonego miejsca, w jakim znalazł się bohater. W niektórych grach poszukuje się jeszcze innych żywych lub nierzadko martwych ocalałych. Rozwiązywanie zagadek odgrywa dużą rolę w osiąganiu postępów w rozgrywce. Przeważnie kładzie się na to większy nacisk niż na walkę.



Gra Resident Evil



Narodziny strachu



Początek horrorów rozgrywanych w wirtualnym komputerowym świecie głównie kojarzy się z grami "Silent Hill" oraz "Resident Evil", jednak historia gatunku sięga do klasyków jak "Nightmare Creatures" i "Splatter House". Wspomnieć należy także o grze RPG dla Nintendo Famicon "Sweet Home" oraz o "System Shock" - RPG z perspektywy pierwszej osoby (FPP) na PC. Gry takie jak "Doom" czy "Quake" zawierają pewne elementy gatunku ale przeważający nacisk położono tu na walkę. Wspomniany wcześniej "Sweet Home" jest uważany za pierwszy horror z elementami ucieczki. Wyprodukowany przez Capcom dla Nintendo w 1989 roku, przedstawiał przygody pięciu ludzi uwięzionych w opuszczonym dworku oszalałego jegomościa o nazwisku Mamiya Ichirou. Kiedyś był sławnym malarzem. Bohaterowie, grupa pięciu osób, udała się do jego posiadłości w celu sfotografowania jego prac. Wkrótce odkryli, że dworek jest nawiedzany przez ducha artysty oraz duchy innych dawnych bywalców. Musieli znaleźć drogę do wyjścia zanim mogło być za późno. Shinji Mikami, producent i reżyser wielu tytułów serii "Resident Evil", powiedział w wywiadzie, że "Sweet Home" była główną inspiracją dla powstania "Resident Evil".



Podsumowanie



Pomimo tego, że gry horrory z elementami ucieczki różnią się znacznie od innych gatunków, to ich popularnośći nie maleje. Atmosfera grozy i ciągłego zagrożenia najczęściej znacznie bardziej wpływa na emocje niż filmy tego samego gatunku. Wielu graczy poszukuje w nich silnych doznań i uczucia strachu, jakich nie dadzą im inne gry.

--
Stopka

Artykuł wspiera serwis z dobrymi grami online.

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz